Wpisy otagowane ‘prezenty świąteczne’

Gorączka przedświąteczna

Poniedziałek, grudzień 12th, 2011

Patrze na bloga i widzę, że już dawno nic się tu nie zadziało. To źle. Mamy przecież gorący okres przedświąteczny. Wiele osób szuka prezentów. Poza nielicznymi, którzy pewnie się nie przejmują i odkładają ten ważny zakup na ostatnią chwilę.  Tak więc myślałem o zakupie prezentów świątecznych. Gdzie można takich szukać? Trochę przypadkiem przy okazji spotkania towarzyskiego trafiłem dziś na rynek starego miasta w Warszawie i o dziwo zobaczyłem tam całą masę straganów z wyrobami rękodzieła regionalnego. W te niedzielę swój dzień miała tam Litwa i kilku Litwinów ze swoimi wyrobami zawitało do Warszawy. Dla czego o tym piszę? Myślę,  że taki jarmark to całkiem dobra okazja do zakupy czegoś ciekawego dla bliskich osób. Znalazłem tam wyroby z wełny, lny , wyroby ceramiczne, sporo rękodzieła drewnianego ale tez bardzo ciekawe reprodukcje ikon. Jeżeli gdzieś w  waszym mieście odbywają się podobne spotkania to zachęcam do odwiedzenia. Myślę że warto je odwiedzić.

Gorączka przedświąteczna – Czy komercjalizacja zniszczyła święta?

Sobota, listopad 12th, 2011

Powoli wszyscy wyczuwamy zbliżający się okres świąteczny jako czas, w którym będziemy mogli nieco odetchnąć i zażyć świętego spokoju w pełnym tego słowa znaczeniu. I jak co roku przekonamy się jak złudne były nasze nadzieje. Sięgając, bowiem pamięcią do poprzednich lat i świąt, które przeżyliśmy, atakują nas obrazy, szału gorączki przedświątecznej. Prezenty świąteczne, których atrakcyjność dla nas jest odwrotnie proporcjonalna do ilości osób, jaką mamy nimi obdarować. Postępująca komercjalizacja i jej skutki dla świąt nijak mają się do życzeń, jakie składamy naszym bliskim. „Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia” jest już tylko pobożnym życzeniem, które nie zostanie spełnione, chyba, że nie opuścimy ścian naszego domu. W przeciwnym wypadku zostaniemy zaatakowani przez przechodzących Mikołajów i ich gadżety z nadrukiem i inne pseudo-darmowe elementy, które będą rozdawane naszym dzieciom. Tak, więc wychodząc z dzieckiem na ulice w ten świąteczny czas głównym problemem, nie będzie udowadnianie naszym pociechom, że Święty Mikołaj naprawdę istnieje, ale wytłumaczenie, dlaczego jest ich tak dużo.