Prezenty i upominki

W dniach 6-8 lutego odbyły się targi branży reklamowej i poligraficznej RemaDays w Warszawie. W halach EXPO XXI na ul. Prądzyńskiego  można było zobaczyć wszystkich najważniejszych ludzi w branży. Takie imprezy to nie tylko okazja do zobaczenia nowości, które pojawiły się w ostatnich latach ale też do nawiązania ciekawych znajomości i trwałych kontaktów handlowych. Same targi zostały zorganizowane ze sporym rozmachem, liczba wystawców była na prawdę imponująca. Jeżeli można coś zarzucić to problemy z parkowaniem w okolicach hal targowych. Organizatorzy powinni coś z tym zrobić bo przy każdej większej imprezie pojawia się ten sam problem. Z niecierpliwością czekamy na następną edycję targów. Myślę że każdy kto zajmuje się produkcją lub dystrybucją gadżetów reklamowych powinien tam być.

Wiadomym jest, że kupowanie prezentu dla kobiety wiąże się z dużym ryzykiem, jej reakcji. Każdy mężczyzna zdaje sobie sprawę, że płeć żeńska doszukuje się w każdym naszym czynie przeróżnych podtekstów. Dlatego samo pójście do sklepu i zakup, a nawet wydana gotówka nie stanowią większego problemu w porównaniu z tym, jaki to miałby być prezent by został przez kobietę dobrze odebrany. Kupno misia naszej dziewczynie może okazać się zbyt banalne i możemy zostać skarceni słowami: „O kolejny śliczny miś od Ciebie” z akcentem na słowo „kolejny”, które ma dać nam do zrozumienia, że nie jest zadowolona z prezentu. Przesadnie drogi prezent z kolei może być odebrany jako materialistyczne podejście do niej i wówczas możemy wysłuchać wykładu o przeliczaniu naszej miłości na pieniądze. Wydaje się, więc, że idealny prezent to taki, który zaskoczy kobietę w jakiś sposób i rozbudzi jej emocje. Idąc tym tropem mój znajomy stwierdził złośliwie, że najlepsza byłaby aranżacja porwania naszej ukochanej przez zamaskowanego mężczyznę, a potem usadowienie jej w restauracji z tym mężczyzną, którym bylibyśmy w istocie my. Emocje i zaskoczenie gwarantowane. Dlatego Panowie pamiętajcie najważniejsze w prezencie jest inwencja twórcza, jaką w niego włożymy, a sam materialny podarek jest tylko wisienką na torcie naszego mentalnego prezentu.

Mam ciekawy pomysł na uniwersalny prezent. Moja propozycja są wyroby renomowanej firmy Carmani.  Są to głównie ceramika często z reprodukcjami znanych malarzy. Picie kawy z takiej eleganckiej filiżanki czy kubka to dużo większa przyjemność i kawa smakuje lepiej. Ogromna zaletom tych produktów jest ich bardzo solidne i eleganckie opakowanie zazwyczaj nawiązujące bezpośrednio do elementów graficznych samej ceramiki. Takie opakowanie umożliwia bez niepotrzebnego przepakowywania wręczyć upominek osobie, którą chcemy obdarować. Myślę, że producent od początku myślał o swoich produktach idealnych na prezent. Prawdziwym hitem firmy jest ceramika z reprodukcjami Gustava Klimta. Ten austriacki malarz tworzący głównie w początkach wieku XX, jest obecnie bardzo modny i reprodukcje jego dzieł można znaleźć niemal wszędzie.  Obraz zatytułowany “Pocałunek” zna chyba każdy.

Patrze na bloga i widzę, że już dawno nic się tu nie zadziało. To źle. Mamy przecież gorący okres przedświąteczny. Wiele osób szuka prezentów. Poza nielicznymi, którzy pewnie się nie przejmują i odkładają ten ważny zakup na ostatnią chwilę.  Tak więc myślałem o zakupie prezentów świątecznych. Gdzie można takich szukać? Trochę przypadkiem przy okazji spotkania towarzyskiego trafiłem dziś na rynek starego miasta w Warszawie i o dziwo zobaczyłem tam całą masę straganów z wyrobami rękodzieła regionalnego. W te niedzielę swój dzień miała tam Litwa i kilku Litwinów ze swoimi wyrobami zawitało do Warszawy. Dla czego o tym piszę? Myślę,  że taki jarmark to całkiem dobra okazja do zakupy czegoś ciekawego dla bliskich osób. Znalazłem tam wyroby z wełny, lny , wyroby ceramiczne, sporo rękodzieła drewnianego ale tez bardzo ciekawe reprodukcje ikon. Jeżeli gdzieś w  waszym mieście odbywają się podobne spotkania to zachęcam do odwiedzenia. Myślę że warto je odwiedzić.

Powoli wszyscy wyczuwamy zbliżający się okres świąteczny jako czas, w którym będziemy mogli nieco odetchnąć i zażyć świętego spokoju w pełnym tego słowa znaczeniu. I jak co roku przekonamy się jak złudne były nasze nadzieje. Sięgając, bowiem pamięcią do poprzednich lat i świąt, które przeżyliśmy, atakują nas obrazy, szału gorączki przedświątecznej. Prezenty świąteczne, których atrakcyjność dla nas jest odwrotnie proporcjonalna do ilości osób, jaką mamy nimi obdarować. Postępująca komercjalizacja i jej skutki dla świąt nijak mają się do życzeń, jakie składamy naszym bliskim. „Zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia” jest już tylko pobożnym życzeniem, które nie zostanie spełnione, chyba, że nie opuścimy ścian naszego domu. W przeciwnym wypadku zostaniemy zaatakowani przez przechodzących Mikołajów i ich gadżety z nadrukiem i inne pseudo-darmowe elementy, które będą rozdawane naszym dzieciom. Tak, więc wychodząc z dzieckiem na ulice w ten świąteczny czas głównym problemem, nie będzie udowadnianie naszym pociechom, że Święty Mikołaj naprawdę istnieje, ale wytłumaczenie, dlaczego jest ich tak dużo.

O tym, jak słabe efekty daje reklama polegająca na rozdawaniu ulotek nie trzeba chyba mówić. Dla ludzi jest to jedynie wciśnięta w rękę makulatura. Mało kto decyduje się czytać treść, bowiem miejsca, w których rozdawane są ulotki to najczęściej skrzyżowania ruchliwych deptaków, place przed dworcami czy ich podziemia czyli miejsca, w których zazwyczaj bardzo się śpieszymy, mamy głowy zaprzątnięte ważnymi sprawami, o których rozmyślania nie chcemy  przerywać analizowaniem ulotki reklamowej. Co można więc zrobić, by pędzący przechodnie spojrzeli przynajmniej na logo promującej się firmy? Odpowiedź jest prosta – rozdawać rzeczy atrakcyjniejsze niż ulotka. Nikt nie wyrzuci bowiem kubka reklamowego przedstawiającego logo danej firmy. Smycz, czapka– takie rzeczy nie trafią na śmietnik, a nazwa i dane firmy zostaną przyswojone jeśli nie jeszcze na ulicy, to po przyjściu do mieszkania. Kolejną bardzo ważną kwestię stanowi zwrócenie na siebie uwagi. Ubranie koszulki przez osobę promującą firmę to za mało. Idealne rozwiązanie stanowią parasole reklamowe w barwach danej spółki, pod którymi uśmiechnięte osoby rozdają balony reklamowe i inne upominki. Sposób ten sprawdza się w upalne, nasłonecznione dni, gdzie odpowiednio duży parasol reklamowy zachęca ludzi do skrycia się w rzucanym przezeń cieniu, nawet kosztem wysłuchania promocji danej firmy. Każda firma, która jeszcze nie zastosowała tej formy reklamy powinna się zastanowić nad zmiana i wprowadzeniem upominków reklamowych do swoich planów marketingowych.

Przy wybieraniu, kupowaniu i wręczaniu prezentów najważniejsze są intencje dającego. Warto jednak spróbować miło zaskoczyć bliską nam osobę i podarować jej coś na prawdę ciekawego i pomysłowego. Pomysłów na oryginalne prezenty może być wiele. W dużej mierze jest to uzależnione od charakteru i zainteresowań osoby, którą chcemy obdarować.

Kampanie przedwyborcze ruszyły pełna parą. Działacze partii dwoją się i troją by w dość ograniczonym przedziale czasowym zaskarbić sobie poparcie jak największej ilości wyborców. Jedną z najstarszych form reklamy ugrupowania politycznego jest uliczna promocja, dziś polegająca na tym, iż młodzi ludzie, najczęściej kobiety, trzymając w rękach kolorowe parasole reklamowe przyciągając wzrok przechodniów. Tych, którzy się zatrzymają bynajmniej nie przekonują do przyjęcia poglądów i idei danej partii, wręczają natomiast najróżniejsze drobne gadżety: reklamowe breloki, długopisy, kalendarzyki czy zapałki – coś, co kosztuje grosze jednak zawsze się przydaje, dlatego też nie zostaje wyrzucone do najbliższego kosza na śmieci.  Ponieważ konkurencja nie śpi również bardzo aktywnie uczestniczy w ulicznych promocjach swojej partii, jedynym rozwiązaniem jest po prostu „zwiększenie obrotów”. Pojawia się pytanie, czy pieniądze wydane na panie trzymające parasole reklamowe oraz  breloki reklamowe nie jest zwykłą rozrzutnością. Odpowiedź jest jednak jedna: te małe drobiazgi mają ogromne znaczenie, bowiem każdy, kto przypnie sobie do kluczy brelok z logo danej partii na pewno zagłosuje na te, a nie inne ugrupowanie. Wybory zaczynają się więc już przy decyzji o tym, czy i do której pani z parasolem podejść.

Przez ostatnie dziesięciolecia oblicze reklamy zmieniało się wielokrotnie. Dziś aby podbić rynek konkretnej branży trzeba wykazać się niezwykłą kreatywnością. Nowo powstałe firmy, które muszą w jakiś sposób zaistnieć na krajowej arenie biznesu, bardzo często decydują się na zamówienie branżowych gadżetów, które będą zachęcały potencjalnych klientów do skorzystania z usług firmy. Kubki, parasole reklamowe breloczki – wszystko to, można wykonać w specjalistycznych zakładach, które zajmują się tworzeniem produktów promujących. Takie parasole reklamowe na przykład, mogą stać się upominkiem dla odwiedzających firmę czy formą promocji na targach handlowych. To właśnie na takich imprezach można najczęściej zauważyć, że gadżety są już dziś bardzo popularną i znaną formą reklamowania. Jeszcze kilkanaście lat temu były całkowitą nowością na rynku, dziś jednak klienci są do nich przyzwyczajeni – a parasole reklamowe czy firmowe kubki nie robią na nikim już takiego wrażenia. Wydaje się więc, że nastał czas nowych środków reklamowych – a pomysłowość i kreatywność specjalistów od marketingu z pewnością zaskoczy jeszcze nie raz.

Pozwole sobie przytoczyć definicje prezentu.

Dar (ang. gift) – coś wartościowego dane komuś w prezencie; ofiarowane. Określenie wykorzystywane w opisie kultury darów przez Marcela Maussa odnoszące się do faktu istnienia prezentów o charakterze dóbr i usług obowiązkowych i wzajemnych. Przekazywanie darów jest silnie związane z uznawanymi w danej zbiorowości wartościami i relacjami moralnymi. Jednym z motywów dzielenia się darami jest dążenie do poprawy statusu społecznego.

Współcześnie analizy przekazywania darów prowadzi się głównie w odniesieniu do społeczeństw tradycyjnych, choć stanowią one istotną część wydatków konsumpcyjnych także w społeczeństwach nowoczesnych.

Dar to inaczej prezent – podarunek wręczany drugiej osobie przy różnych okazjach. Zwykle jest wręczany z okazji:

• urodzin
• imienin
• Bożego Narodzenia
• walentynek
• ślubu

Czasem można go otrzymać bez okazji.

W powszechnej opinii dzieci, upowszechnionej przez reklamy, prezenty na Gwiazdkę wręcza Święty Mikołaj. Zgodnie z tradycją, prezenty daje się po wigilijnej kolacji.

Jeszcze w nowożytności królowie i magnaci obdarowywali poddanych prezentami. W domach bogatych mieszczan zwyczaj upowszechnił się w połowie XIX wieku. Od początku XX wieku prezenty stały się popularniejsze. Miały osobisty charakter. Praktyka ta była związana z prezentami dla dzieci od Świętego Mikołaja.

Źródło. Wikipedia.